"A jednak życie" jest krótką powieścią, nacechowaną mocno autobiograficznie. Opowiada o małym chłopcu, który nie dość, że miał to nieszczęście urodzić się w naprawdę ciężkich czasach, to jeszcze przez niefortunny wypadek stracił wzrok. Być może, gdyby na tamten czas lekarze dysponowali taką widzą i technologią jak dzisiaj, to wyleczenie uszkodzonych przez niewybuch oczu, byłoby formalnością. Wtedy okazało się to jednak niemożliwe. I w tym miejscu pojawiły się pierwsze moje emocje. Podczas czytania o tym, w jaki sposób próbowano mu pomóc (oczywiście robiono wszystko co można było zrobić), włos mi się jeżył na głowie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni